"Lament" Teatru Praktika z Moskwy na V Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Współczesnych R@Port. Pisze Katarzyna Wysocka w Gazecie Świętojańskiej.
Moskwa dzisiaj to gigantyczne miasto-państwo, rządzone tyleż przez Putina). Ulice szerokie, a jakże, po horyzont bez świateł, co pozwala rosyjskim kierowcom próbować, ile zniesie ich maszyna. Nie ma norm, kto szybszy, ten lepszy.Na lotnisku mafia taksówkowa, zawiezie postrzelonymi i poobijanymi autami każdego, kto tylko wpłaci wyznaczone wpisowe - 1500 rubli, które kilka minut wcześniej otrzymaliśmy po bandyckiej wymianie w banku, znajdującym się na lotnisku. Oczywiście, zanim dotrzemy do tego niezwykle przyjaznego miasta i państwa, to postarać się będziemy musieli o wizę (35 euro) i przedostać przez koczujących na lotnisku podróżnych, bo, o dziwo!, z bramek odpraw wizowych, zamiast kilkunastu istniejących, funkcjonuje tylko jedna dla innostrańców. Za dużo informacji? Swietłana Iwanowna, to dopiero jest maszyna do przekazywania danych. Przez godzinę spektaklu "Rydanija/Lament" wyrzuca z siebie potoki słów, nie robiąc przerw prawie na zaczerpni�