EN

5.02.1987 Wersja do druku

Choroba młodych

Z przedpremiowej wypowiedzi Krzysztofa Zaleskiego ("Antena" nr 4) nie wynika, aby reżyser, a więc osoba zwykle najbardziej za dzieło, czyli spektakl odpowiedzialna, był przekonany o wartości sztuki, którą zaproponował paromilionowej widowni. "Wyrasta u nas pokolenie młodych, zdolnych aktorów... Właśnie dla nich jest fen spektakl. Jego najwyższą, zdaniem moim, wartością są role tych aktorów". I zgoda, wszyscy wykonawcy "Choroby młodości" Ferdynanda Brucknera, a wśród nich przede wszystkim nasza laureatka, Maria Pakulnis jako Maria, oraz panie i panowie w pozostałych rolach zademonstrowali warsztat dojrzały i znaczną skalę możliwości obrazowania różnych stanów dewiacji psychicznych, erotycznych, osobowościowych. Nawet więcej, wśród młodych, zdolnych aktorów zadziwia wręcz pomysłowość i środki (dyscyplina a zarazem pewien psychiczny ekshibicjonizm) w budowaniu określonych sytuacji i zachowań. Wyrasta pokolenie aktorów, którzy chwilami wydają

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Choroba młodych

Źródło:

Materiał nadesłany

Ekran nr 5

Autor:

Maria Wyrozembska

Data:

05.02.1987

Realizacje repertuarowe