II Festiwal Premier Atelier Polskiego Teatru Tańca w Poznaniu. Pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Przy okazji wydarzeń takich jak zakończony właśnie II Festiwal Premier Atelier ma się wrażenie, że zespół Ewy Wycichowskiej czerpie twórczą moc z urzędniczej niemocy. Sami projektują sobie kostiumy. Sami komponują muzykę, przygotowują wideoprojekcje i scenografie. Pomysłów szukają podczas szkoleń i występów za granicą. Tancerze Polskiego Teatru Tańca mają wykształcenie, doświadczenie, markę i marzenia. O własnej siedzibie marzą już od 35 lat Tancerze Ewy Wycichowskiej wciąż chcą się uczyć i szukać własnego artystycznego "Ja", nawet w salach dzielonych z uczniami Szkoły Baletowej, co pokazują wydarzenia takie jak zakończony w weekend Festiwal Premier Atelier. Składający się z trzech nowych prezentacji, przez dwa wieczory przyciągnął do niewielkiego Studio-Atelier komplet widzów. Na scenie dały o sobie znać trzy zupełnie różne typy wrażliwości, odmienne estetyki. Największe wrażenie zrobiła na mnie choreografia "3x3" [na zdjęci