"Do władzy Wielkiej i Sprawiedliwej" Teatru Ósmego Dnia z Poznania na XVIII Konfrontacjach Teatralnych w Lublinie. Pisze Andrzej Z. Kowalczyk w Polsce Kurierze Lubelskim.
W programie każdego festiwalu są spektakle, dające się z góry określić jako "pewniaki", na które idzie się "w ciemno". Czasami jest to efektem poprzedzającej je famy, kiedy indziej zaś gwarantem jakości są realizatorzy. W programie tegorocznych Konfrontacji Teatralnych jednym z takich pewniaków był spektakl Teatru Ósmego Dnia "Do władzy wielkiej i sprawiedliwej", który zobaczyliśmy wczoraj. Poznańskie Ósemki zajmują w polskim teatrze miejsce szczególne. To legenda antysystemowej artystycznej kontestacji z lat 60., 70. i 80. ubiegłego wieku, wręcz jeden z jej symboli. A zarazem jedyny chyba zespół z owego nurtu, który dochował wierności jego etosowi. Zachował wrażliwość na społeczne i polityczne problemy oraz ostrość i wnikliwość spojrzenia, a także odwagę mówienia o tym, o czym wielu woli milczeć. Ich spektakle zrealizowane już po ustrojowej transformacji mówią o współczesnej Polsce być może więcej (a na pewno dosadniej) niźli nau