"Chopinart" w choreogr. Emila Wesołowskiego i Ho Sin Hanga w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Barbara Kanold w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Zespół baletowy Opery Bałtyckiej przekształca się od maja w Bałtycki Teatr Tańca. Można się więc było spodziewać, że sobotnia premiera będzie zamknięciem, zakończeniem jakiegoś etapu jego istnienia. Moim zdaniem stało się inaczej. Dlaczego? (...) Opera Bałtycka pokusiła się o przełożenie chopinowskiej muzyki na balet. Na spektakl noszący tytuł "Chopinart" złożyły się dwie kompozycje choreograficzne twórców należących do diametralnie różnych kręgów kulturowych, inaczej odbierających muzykę Polaka, mających inne doświadczenia teatralne. Zacznijmy od gościa spoza naszego kraju. Roman Komassa (a podejrzewam, że to on namówił dyrekcję teatru, aby zaprosić do realizacji I części wieczoru choreografa wywodzącego się z Azji, ale pracującego od wielu lat na scenach europejskich) ściśle z nim jako asystent na gdańskiej scenie współpracował. Terrance Ho Sin Hang prowadził kiedyś balet w teatrze w Kassel i był wtedy szefem ta�