ANEKSJA terytorium Teatru Polskiego przez siły axerowskie stała się faktem dokonanym w sferze artystycznej, o czym przekonuje nowe przedstawienie na najbardziej dotąd konserwatywnej scenie warszawskiej przy ulicy Karasia. W ubiegły piątek odbyła się tu premiera "Pieszo w powietrzu" Eugene Ionesco, nie najświeższej, ale dla nas nowej sztuki słynnego reprezentanta współczesnej awangardy francuskiej. Dawniej Jerzy Kreczmar reżyserował w teatrze Erwina Axera, teraz Erwin Axer reżyseruje w teatrze Jerzego Kreczmara. Dzięki tej ekspansji stylu axerowskiego tego wieczoru Teatr Polski odetchnął pełną piersią nowym powietrzem - powietrzem, w którym można wysiedzieć dwie - trzy godziny, a nie tylko chodzić. Nie twierdzę, że wcale nie było nudno - lecz jeśli chwilami ogarniało nas znużenie, to znacznie łatwiejsze do przetrwania niż te dawne, pamiętne z tej sali apatyczne odrętwienia. Przełamanie dawnych konwencji Teatru Polskiego je
Tytuł oryginalny
Chodzenie w powietrzu, czyli o potrzebie romantyzmu
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 68