Reżyser i choreograf Jarosław Staniek realizuje nowy pomysł na Śląsku. W Gliwickim Teatrze Muzycznym po "Opentańcu" i hiphopowym projekcie teatralnym "12 ławek" przyszła teraz kolej na tańczących górników. Zjazd do kopalni to metaforyczne przemieszczenie się w inny wymiar, gdzie wszystko jest podobne, a jednak zdecydowanie różne. Bo przecież na powierzchni jest szaro i jednakowo, a pod ziemią kolorowo i fantazyjnie - pisze Kajetan Berezowski w Dzienniku Zachodnim.
- Tak dużo gra się u nas repertuaru amerykańskiego, że w końcu przyszedł czas by powiedzieć coś o nas, żyjących tu, na Śląsku. "Chodnik 05" ma swoje dwie wersje. Jedna grana jest na deskach teatru, druga w skansenie "Królowa Luiza". Nie mówi wprost o górnikach i Śląsku, a traktuje raczej o losie współczesnego człowieka zniewolonego przez pośpiech i pogoń za pieniądzem. Mówi także o jego tęsknocie za miłością, która nie zawsze jest dla osiągalna -wyjawia Paweł Gabara, dyrektor Teatru Gliwickiego. Cały spektakl zrealizowany jest w klimacie niemego kina z efektowną, ruchomą scenografią, pełną dziwnych, industrialnych rozwiązań wymieszanych z elementami z innych czasów i miejsc. Praca to dziwny rytuał kontrolowany przez nadzorców, którzy dbają o zachowanie w podziemiu delikatnej równowagi. Miłość zaś - to element, który najbardziej zagraża temu światu, jest więc zakazana. Tak oto w kilku słowach można podsumować całą sztukę. A