"Mesjasze" Jana Czaplińskiego i Marcina Kąckiego wg György'ego Spiró w reż. Anety Groszyńskiej - koprodukcja XXVIII Festiwalu Malta w Poznaniu i Teatru Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.
Przygotowani na festiwal Malta "Mesjasze" to zbiór dywagacji o tym, że Polacy kochają przegrywać, cierpieć i celebrować, a rewolucyjne nastroje znajdują ujście w pisaniu głupot na Facebooku. Dlaczego ten spektakl nie działa? Widmo krąży nad polskim teatrem, widmo Olivera Frljicia. Bałkański artysta nie tylko przypomniał polskim kolegom, że żyją w kraju zdominowanym przez agresywny polityczny katolicyzm, ale też zostawił zestaw artystycznych strategii, które reżyserzy na różne sposoby podejmują. W "Mesjaszach" Anety Groszyńskiej z Teatru Zagłębia w Sosnowcu, którzy dopiero co mieli premierę na festiwalu Malta, monumentalna węgierska powieść o polskiej Wielkiej Emigracji jest jedynie pretekstem do próby dialogu z głośną "Klątwą". Mickiewicz słabszy niż Sienkiewicz Niby "Mesjasze" odnoszą się do Frljicia wprost, z podniesioną przyłbicą. Scenografię stanowi ścięty krzyż, historia zaczyna się więc tam, gdzie Chorwat skończył. Na m