Eustachy Rylski stał się "gwiazdą literacką" początku lat 90. "Chłodna jesień" powstała specjalnie na zamówienie Teatru TV i była debiutem dramaturgicznym pisarza. Jej bohaterem jest Aleksander Rohatyński, znakomity pisarz, który obchodzi właśnie jubileusz 70-lecia. A w Polsce jest wcale nie chłodna, lecz coraz bardziej "gorąca" jesień 1980 roku. Pisarz bywał dotąd pupilkiem władzy, która w tych niepewnych dniach oczekuje poparcia autorytetów kultury. Towarzysz Sapielak kusi różnymi obietnicami, a to Noblem z Zachodu, a to "nagrodą pocieszenia" ze Wschodu. Choć Rylski nie napisał "dramatu z kluczem", krytyka dopatrywała się w postaci Rohatyńskiego już to Andrzejewskiego, już to Putramenta, a najbardziej Iwaszkiewicza - "ostatniego arystokraty literatury", którego powiązania z komunistyczną władzą były dobrze znane. Spektakl w znakomitej obsadzie, z Gustawem Holoubkiem w głównej roli, wyreżyserował w 1990 roku Janusz Zaorski.
Tytuł oryginalny
Chłodna jesień
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 5