KURTYNA W GÓRĘ SPODENKI W DÓŁ "Henry Miller", skandalizujący spektakl olsztyńskiego teatru w reżyserii Bogusława Jasińskiego, po dwóch przedstawieniach przepadł w czeluściach teatralnego repertuaru. Złośliwi twierdzili, że biskup tupnął nóżką i spektakl zawieszono, Dlaczego? Dlatego, że Piotr Szaliński grający Henry Millera ściąga w pewnym momencie spodnie, wywołując tym ogólne zgorszenie, obrazę moralności, itp Okazało się, że wszystkie te plotki to brednie chorego umysłu. Jak poinformował dyrektor Marek Zbigniew Hass przedstawienie wraca na scenę pod koniec stycznia. O tym, że spektakl powinien być wznowiony przekonała dyrektora studentka teologii, która oświadczyła. że Szaliński bez spodni to bardzo bogobojny widok. Niemniej "Henry Miller" będzie pokazywany na przedstawieniach zamkniętych. (...)
Tytuł oryginalny
Chichoty, czyli recenzje prawdziwe
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Olsztyńska nr 811