"Żółta strzała" w reż. Igora Gorzkowskiego na Scenie Prapremier InVitro w Lublinie we współpracy ze Studiem Teatralnym Koło w Warszawie. Pisze Grzegorz Kondrasiuk w Gazecie Wyborczej - Lublin.
Pisanie o ostatniej w tym roku premierze Teatru Centralnego wypada zacząć od krótkiego szkicu lubelsko-teatralnej historii najnowszej. Jeszcze dwa lata temu, w październiku 2006 roku festiwal Konfrontacje upływał pod znakiem "niezależnych, autonomicznych republik teatralnych", pokazując wysyp spektakli młodego polskiego off'u. Pamiętam dokładnie tamte tęskne westchnienia - "gdyby tak i u nas...". Żadnej z działających wówczas w Lublinie grup niezależnych nie były dane tak niezbędne każdemu teatrowi dobra jak wsparcie finansowe, możliwość częstszego grania czy swobodny dostęp do sali prób. Mimo to, własnym sumptem i pokątnie (w dosłownym tego słowa znaczeniu) powstawały kolejne spektakle: "Kamienie w kieszeniach" w rockowo-dyskotekowym klubie, projekt Eli Rojek i Daniela Birda Anna Planeta w Domu Kultury Kolejarza czy prace Pracowni Maat Tomka Bazana w remontowanym zakątku Centrum Kultury popularnie zwanym D.U. P. Ą. Słowem, wykryta przez Łukasza