Publiczność i jurorzy zostali oczarowani przez laureatkę I miejsca. Zjawiskowa Hanna Elisabeth Müller okazała się artystką z charyzmą o przepięknym głosie - pisze Anna Woźniakowska w Dzienniku Polskim.
Owacją i okrzykami "Hanna, brawo!" dla zwyciężczyni Hanny Elisabeth Müller - niemieckiej sopranistki, która porwała publiczność wykonując podczas sobotniego koncertu laureatów arie z oper Belliniego i Mozarta - zakończył się XIV Międzynarodowy Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari w Nowym Sączu. Podczas koncertu laureatów śpiewakom towarzyszyła Orkiestra Opery Krakowskiej pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka. - Jestem niezmiernie szczęśliwa, jeszcze tylu dobrych słów pod swoim adresem nie słyszałam - mówiła oszołomiona zwycięstwem Hanna Elisabeth Müller, uważana od I etapu w konkursowych kuluarach za niekwestionowaną zwyciężczynię. - W konkursie najtrudniejsze dla mnie było występowanie z akompaniatorem, którego nie znałam i z orkiestrą, której też nie znałam. Trudne także było szybkie "przestrajanie się" na scenie z nastroju do nastroju - podkreślała. Publiczność i jurorzy zostali oczarowani przez laureatkę I miejsca. Zjawiskowa Han