"Cesarz Ameryki" w reż. Jacka Głomba w Teatrze Polskim w Bielsku Białej. Pisze Julia Korus w serwisie Teatr dla Was.
Jak silne musi być poczucie beznadziei, by zaufać podejrzanym pośrednikom i za ich namowami zamienić skromny majątek na szeleszczący bilet gdzieś na koniec świata? Czy "gorączka brazylijska" była jedynie efektem chłopskiej naiwności i zachłanności, czy też wyrazem pędu za marzeniami na miarę przełomu XIX i XX wieku? Właściwie każdy chciałby uwierzyć, że ziszczą się te idylliczne wizje: niby żal zostawić ojcowiznę, ale przecież za oceanem czekają wygodne domy, złotonośne ziemie, drzewa chlebowe, mleczne, a może i babowe się znajdą. Długa i niełatwa droga czeka tych galicyjskich chłopów, którzy odważą się zrobić krok w nieznane. Nieważne, czy determinuje ich chęć zaznania dostatku, bujna fantazja czy nadzieja na odnalezienie bliskich. Ważniejsze, że niezależnie od motywacji każdy z nich gotowy jest diametralnie odmienić swoje życie. Zanim jednak głośna i nieokrzesana czereda trafi na upragniony pokład, ich stworzona naprędce