"Cesarz" wg Ryszarda Kapuścińskiego w reż. Anety Głuch-Klucznik w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Marta Odziomek w Gazecie Wyborczej - Katowice.
"Cesarz" w reż. Anety Głuch-Klucznik jest inscenizacją nudną i przewidywalną, pozbawioną jakichkolwiek odniesień do tamtejszego kolorytu lokalnego. Czy mechanizmy władzy absolutnej muszą być wyrażone jedynie poprzez uniformizację? Reportaż o Hajle Sellasjem, cesarzu Etiopii, który Ryszardowi Kapuścińskiemu przyniósł międzynarodową sławę, znajduje się u nas na liście lektur nadobowiązkowych. Nauczyciel może, ale nie musi zlecić lekturę swoim uczniom. Od listopada może dodatkowo pójść z młodzieżą do Teatru Zagłębia w Sosnowcu, by zobaczyli, jak można trudną sztukę reportażu przełożyć na język sceny. Niestety, nie jest to do końca udane przedsięwzięcie. Zacznijmy od adaptacji autorstwa Tomasza Mana. Dramaturg podzielił reportaż Kapuścińskiego na kilka części. W czasie spektaklu każda z nich jest osobną sceną, którą obwieszcza narrator. Następnie ma miejsce przegrupowanie aktorów, którzy wchodzą w kolejne przysposobione im