"Cesarz" Ryszarda Kapuścińskiego w reż. Mikołaja Grabowskiego w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Piotr Zaremba w Teologii Politycznej.
Kolejna adaptacja sławnego tekstu Kapuścińskiego to solidna robota teatralna oparta na niezłej literaturze. Nic jednak nie poradzę, że mam wątpliwości: i co do historycznej podstawy tekstu, i jego wymowy. Pasowanej na tak uniwersalną, że da się odnieść do współczesnej Polski. "Cesarz" według książki Ryszarda Kapuścińskiego w warszawskim teatrze Ateneum musiał być choć trochę wydarzeniem. Bo to i autor sławny, i Mikołaj Grabowski wziętym reżyserem jest. No i wreszcie to dobra literatura owiana na dokładkę nimbem historycznej roli, jaką odegrała w Polsce. Premiera w Teatrze Powszechnym w Warszawie w roku 1979 (reżyseria Jerzy Hutek) była jednym z kilku ważnych artystycznych sygnałów kryzysu zaufania do ekipy Gierka. Bo właśnie satyry na nią się doszukiwano w drwinach z etiopskich dworaków. Telewizyjna wersja tego spektaklu z 1981 to z kolei symptom czasu, kiedy swoisty "teatr moralnego niepokoju" święcił przejściowe triumfy. Teatr ko