CERVANTES kojarzy się nam przede wszystkim z "Don Kiszotem", natomiast dramaturgia Hiszpanii tej epoki na przełomie XVI i XVII wieku niezmiennie z Lope de Vegą (nota bene,w życiu, śmiertelnym wrogiem osobistym Cervantesa). I oto jesteśmy świadkami widowiska, które wprowadzą zmiany w nasze dotychczasowe na te sprawy poglądy. Okazuje się, że Cervantes był również autorem dramatycznym. Pokazano nam bowiem cztery z dziewięciu napisanych przez niego intermediów teatralnych. Powiedzmy sobie od razu: te nastawione na rubaszny, renesansowy dowcip jednoaktówki nie są dziś żadną rewelacją dramatyczną, ale zrozumiała jest decyzja ukazania ich dzisiejszemu widzowi choćby dla odsłonięcia soczystych szczegółów obyczajowych i typów, które znakomicie podpatrzył w swej niezwykle barwnej wędrówce życiowej Cervantes. Podpatrzył, realistycznie odtworzył i gdy trzeba niemiłosiernie wykpił. W ten sposób powstały obrazki z intymnego życia Hi
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny nr 194