EN

8.01.2007 Wersja do druku

Centrum Sztuki wg Mądzika

- Nie zamierzam w Starym Teatrze eksponować siebie. Chcę pokazywać szeroko rozumiany teatr. Znajdą tu miejsce klasyczne formy teatru, monodramy, teatr tańca, pantomima i kameralne formy operowe. Nie zabraknie spotkań z ludźmi teatru, literatury, poezji i plastyki. Zabiegałbym o najbardziej znaczące nazwiska, autorytety i osobowości - z Leszkiem Mądzikiem, który chce w Starym Teatrze otworzyć Międzynarodowe Centrum Sztuki, rozmawia Waldemar Sulisz z Dziennika Wschodniego.

Co stało się 40 lat temu? - Po skończeniu Liceum Plastycznego w Kielcach przyjechałem do Lublina, żeby zdawać na historię sztuki. Wziąłem pod pachę obrazy, które wtedy malowałem. Komisja otworzyła przede mną album i poleciła mi zanalizować jakiś obraz. Spojrzałem i wybiegłem z sali. Za chwilę na stole położyłem moją interpretację średniowiecznego malowidła. Oni oniemieli, ja zdałem.. Tak zaczęła się era Mądzika w Lublinie? - Zacząłem robić teatr. - Spodziewał się pan, że 40 lat później nazwisko Mądzik znajdzie się w najpoważniejszych encyklopediach, wymienione obok Grotowskiego, Kantora czy Wajdy? - Tak się szczęśliwe ułożyło. Ale trudno mi siebie chwalić. Wróćmy do początków teatru i niezwykłego seansu, który zdarzył się w kinie Staromiejskim w zabytkowym budynku teatru przy Jezuickiej. - Bardzo lubiłem tam chodzić. Bo niby to było kino, a w środku były loże, kolumny, balkony i żyrandol. No i zobaczyłem film "Kob

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr zrobię nowy

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Wschodni nr 4

Autor:

Waldemar Sulisz

Data:

08.01.2007

Wątki tematyczne