EN

25.03.2009 Wersja do druku

Cena niezależności

Chciałem realizować swoje własne teatralne zamierzenia, dlatego założyłem prywatny teatr - mówi WIESŁAW HOŁDYS, krakowski reżyser, pomysłodawca i twórca Teatru Mumerus. W tym roku teatr będzie obchodził dziesięciolecie istnienia.

Cena niezależności Na swoim. Stowarzyszenie prowadzące teatr jest instytucją non-profit, więc nie zarabia, a cały przychód przeznacza na działalność statutową. Gdyby zdecydowało się na zarabianie, musiałoby zarejestrować działalność gospodarczą i rozpocząć płacenie podatków. A przecież nie to jest jego celem... - Teatr instytucjonalny ma swoje ograniczenia. Bywa zachowawczy i nieruchawy. Dyrektorzy zwykle niechętnie wychodzą poza utarte schematy, boją się awangardowych pomysłów. Chciałem realizować swoje własne teatralne zamierzenia, dlatego założyłem prywatny teatr - mówi Wiesław Hołdys, krakowski reżyser, pomysłodawca i twórca Teatru Mumerus. W 1999 roku razem z grupą zaprzyjaźnionych artystów, zarejestrował stowarzyszenie non-profit, które rozpoczęło prowadzenie teatru. W tym roku Mumerus będzie obchodził dziesięciolecie istnienia Krakowski Teatr Mumerus działa na trzech polach. Pierwsze to spektakle wystawiane na scenie T

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cena niezależności

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 70/24-03-2009

Autor:

Paweł Stachnik

Data:

25.03.2009