"Opowieści afrykańskie według Szekspira" w reż. Krzysztofa Warlikowskiego Nowego Teatru w Warszawie. Pisze Małgorzata Grzegorzewska w Teatrze.
Najważniejszym tematem nowego przedstawienia Krzysztofa Warlikowskiego nie jest ideologicznie poprawny wykład o wykluczeniu, lecz przejmująca analiza egzystencjalnej samotności. Tuż po premierze Opowieści afrykańskich portale internetowe donosiły w sensacyjnym tonie: "Warlikowski rozebrał aktorów!". W kontekście "Tragedii Króla Leara", czyli sztuki, która jak klamra spina opowiedzianą na scenie Nowego Teatru historię, nagość nikogo nie powinna zdziwić ani zgorszyć. Jej znaczenie wykłada sam Szekspir. W szkaradny sposób zniesławiony przez brata bękarta prawowity syn księcia Gloucester, fałszywie oskarżony o zamiar ojcobójstwa, a w wyniku tego wydziedziczony i wygnany przez ojca, powraca na scenę w III akcie w niezwykłym "przebraniu". Aby uniknąć pościgu, postanawia stać się nikim, przeistaczając się "w najnikczemniejszy i najbardziej nędzny / Kształt, który bieda gardząca człowiekiem / Stworzyła, by go do zwierząt zniżyć". Częścią zapl