EN

24.01.2013 Wersja do druku

CBA vs. dyrektor Skolmowski

Za złamanie ustawy antykorupcyjnej Kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego wykazała, że dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej Roberto Skolmowski figuruje jednocześnie jako prezes w dokumentach rejestrowych spółki z Poznania i ma w niej połowę udziałów. A to jest niezgodne z prawem - pisze Magdalena Kuźmiuk w Kurierze Porannym.

Stanowisko dyrektora opery Roberto Skolmowski objął w sierpniu 2011 roku. W tym czasie - do grudnia 2011 - pracował jeszcze jako dyrektor Wrocławskiego Teatru Lalek. Przez pięć miesięcy pobierał więc dwie pensje. Wniosek CBA o odwołanie Roberto Skolmowskiego ze stanowiska dyrektora OiFP jest już na biurku marszałka województwa Jarosława Dworzańskiego. Poinformował o tym wczoraj Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA. - Dyrektor opery złamał przepisy ustawy antykorupcyjnej - tłumaczy Jacek Dobrzyński. Mówią one, że osoby pełniące funkcje publiczne lub zajmujące takie stanowiska nie mogą być jednocześnie m.in. członkami zarządów spółek, posiadać w nich udziałów. Muszą pozbyć się tego typu zobowiązań maksymalnie w ciągu trzech miesięcy od objęcia funkcji lub stanowiska. Kontrola CBA, która trwała od 8 maja do 8 listopada ubiegłego roku, obejmowała lata 2007-2012. W tym czasie Roberto Skolmowski zajmował dwa kierownicze stanowiska. Od si

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

CBA chce odwołania dyrektora opery podlaskiej

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 17

Autor:

Magdalena Kuźmiuk

Data:

24.01.2013