Zespół baletu Opery Śląskiej liczy obecnie 28 osób. Wśród nich jest 10 tancerzy z zagranicy. Pięciu spośród nich to Japończycy. Bytom jest dla nich atrakcyjny, ponieważ mogą tutaj pracować, występować w spektaklach - a równocześnie uczyć się i doskonalić swoje umiejętności - pisze MH w Życiu Bytomskim.
Brazylijczykowi smakują oscypki. Odmłodzony i umiędzynarodowiony - tak dziś można powiedzieć o zespole baletowym Opery Śląskiej. Tańczą u nas Japończycy, Brazylijczyk, Meksykanka, Włoszka, Australijka i Portugalczyk. W listopadzie 2017 Opera Śląska zamieściła na międzynarodowych portalach zajmujących się tańcem informacje o naborze do zespołu baletowego. Zainteresowanie tą propozycją okazało się bardzo duże - zgłoszenia nadesłało ponad 150 młodych ludzi. Dominowali wśród nich tancerze rodem z Dalekiego Wschodu - z Japonii i Korei Południowej. - Oni przyjeżdżają do Europy Zachodniej uczyć się w prywatnych szkołach tańca - mówi Aleksandra Piotrowska-Zaręba, zastępca kierownika bytomskiego baletu. - Tam jest jednak inny system kształcenia. Absolwenci większości takich szkół uczą się techniki, ale nie mają możliwości występowania w spektaklach. Dlatego angaż do teatru traktują jako szansę na dalszy rozwój i kształcenie się. W By