"Jak wam się podoba" w reż. Jarosława Kiliana w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.
"Jak wam się podoba" Jarosława i Adama Kilianów to słodko-gorzka opowieść o miłości i nienawiści, o poszukiwaniu szczęścia, które kryje się w czeluściach Lasu Ardeńskiego. Kluczem do tej krzepiącej bajki stało się dla Kilianów fantasmagoryjne malarstwo Celnika Rousseau, podmalowane energetyczną muzyką Jana Kantego Pawluśkiewicza. Soczysta roślinność tropików, czające się zwierzęta, "gadająca" siłą strumienia fontanna, wreszcie sam mistrz Rousseau (w tej niemej roli jak zwykle wspaniały z błyskiem w oku Wiesław Gołas) to pejzaże opowieści, snutej w... teatrze. Kurtyna w pierwszym akcie podnoszona do jednej trzeciej wysokości, bokserski ring, loże teatralne pełnią tu funkcję nieprzypadkowych ram obrazu. Niechaj widz nie traci z oczu, że to jednak teatr, że za drzwiami czeka inna opowieść. Bajkowość tej historii przybrała na scenie kształt kuszący: dworzanie snujący się po lesie z pieśnią na ustach i ze stylową kanapą. Wieśniak na