Jedenaście lat temu zmarł jeden z największych magów teatru - przypomina Krzysztof Kucharski w Polsce Gazecie Wrocławskiej.
Dziś, zaraz przy wejściu ze wschodniej pierzei Rynku pod numerem 27 w Przejściu Żelaźniczym, pod tablicą upamiętniającą największego reformatora teatru i poszukiwacza nowych dróg, pojawią się symboliczne kwiaty i zapłoną znicze. Właśnie mija jedenasta rocznica śmierci Jerzego Grotowskiego, założyciela i animatora Teatru Laboratorium, który na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku zdobył światowy rozgłos. Także dziś w Warszawie rozpoczyna się dwudniowa konferencja naukowa "Grotowski Narracje", która oficjalnie zakończy Międzynarodowy Rok Grotowskiego. Dotychczas żadnemu polskiemu twórcy z takiej okazji świat nie poświęcił tyle czasu, starań i uwagi. Tylko w samym Nowym Jorku od lutego do lipca ubiegłego roku przygotowano dwadzieścia różnych przedsięwzięć. Od konferencji, sesji, wystaw, po filmowe pokazy i teatralne staże. Patronował im prof. Richard Schechner największy propagator myśli teatralnej Grotowskiego na kontynencie amerykańs