Szukajcie, a znajdziecie. Chodziłem od teatru do teatru i szukałem przedstawienia, które byłoby warte obejrzenia. Najpierw podążałem szlakiem premier. Na Szwedzkiej 24 Botho Straussa "Czas i pokój", w Dramatycznym "Kordian" w reżyserii Prusa, w Nowym "Panna Izabela" według "Lalki" w reżyserii Hanuszkiewicza. Chodziłem, oglądałem, czasem nawet serce mi zadrżało, ale każde z tych przedstawień miało więcej wad niż zalet, a "Panna Izabela" nawet same wady. Mogłoby się to przedstawienie nazywać "Garbata lalka" albo "Siedem sukien w błoto" - bo tyleż kreacji uszyto dla panny Izabeli i nic to nie pomogło. W końcu postanowiłem wybrać się do Rampy na "Big Zbig Show", nienowe już przedstawienie, którego bohaterem jest śpiewający Zbigniew Zamachowski. Nie była to wycieczka, lecz wyprawa.Rampa leży w najciemniejszym kącie Targówka, przedstawienie należy do drugozmianowych, czyli zaczyna się o 22, kiedy aktorzy mają już za sobą spektakl o 19 w rodzimym t
Tytuł oryginalny
Cała sala śpiewa z nami
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny - Kraków nr 16