EN

20.06.1976 Wersja do druku

"Cafe pod Minogą" Wiecha - na scenie

Popularny Wiech kończy w tym roku 80 lat. To prawdopodobnie był jedyny powód, który mógł skłonić dyrekcję warszawskiego teatru "Komedia" do wystawienia "CAFE POD MINOGĄ" - "adaptacji dramaturgicznej", dobrze znanej powieści Wiecha. Czy w ogóle "Cafe pod Minogą" jest powieścią? Czy raczej świetnym zbiorem anegdot i obrazków z okupacyjnej Warszawy? Próba adaptowania ich na sztukę teatralną wydaje się zadaniem niewykonalnym, zwłaszcza wtedy gdy ma się ambicje prawdziwego dramaturga i nie chce się ograniczyć do montowania obrazków. Nie uatrakcyjnią więc utworu teatralnego ani sceny patriotyczne, ani sentyment do folkloru warszawskich przedmieść, Starówki, jeśli brak tworzywa czysto teatralnego, dramatycznego. Powstają wtedy obrazki z muzyką - nawet miłą dla ucha, choć pozbawioną większych walorów. Jak dalece "Cafe pod Minogą" jest utworem niezdecydowanym, dowodzi między innymi to, że autorzy nie byli nawet w stanie go bliżej określić. Cóż bo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Cafe pod Minogą" Wiecha - na scenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Demokratyczny nr 25

Autor:

Aleksander Jerzy Rowiński

Data:

20.06.1976

Realizacje repertuarowe