EN

2.06.2008 Wersja do druku

Bytom. X Festiwal Teatromania

Bytomianie wiedzą, że jubileusz zobowiązuje. Z okazji dziesiątej Teatromanii przygotowali program, w którym rządzi surowa i gorzka klasyka. I to niepodzielnie.

Najlepszym na to dowodem jest "Kartoteka" (na zdjęciu) w reżyserii Michała Zadary - jedno z najważniejszych polskich przedstawień ostatnich kilku lat. Zadara na oczach oszołomionych widzów wcielił w czyn świętą zasadę Le Corbusiera. W tym spektaklu mniej naprawdę znaczy więcej. Niemal bez scenografii i kostiumów, w pustym korytarzu pomiędzy podestami, na których przycupnęła publiczność stworzył "Kartotekę" na wskroś nowoczesną, a jednocześnie szalenie wierną tekstowi dramatu, co zresztą przyznał sam jego autor. Okazało się, że "Kartoteki" nie trzeba w żaden sposób podkolorowywać, żeby zaczęła przystawać do współczesności. Wystarczy ten dramat bardzo dobrze zrozumieć. Zachować jądro treści i pójść za narzuconym przez nią rytmem, podkreślającym chaotyczność i fragmentaryczność stylu, w którym redundancja jest oczywistością właśnie dlatego, że każdy nowy pasaż musi właściwie wybrzmieć na tle wszystkich poprzednich. Dru

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

10. Festiwal Teatromania

Źródło:

Materiał nadesłany

www.ultramaryna.pl

Autor:

Pola Sobaś-Mikołajczyk

Data:

02.06.2008

Festiwale