Opera o miłości, władzy i zazdrości Giacomo Pucciniego znów na afiszu Opery Śląskiej w Bytomiu. Tym razem w wersji Tadeusza Bradeckiego
Pamiętacie scenę z filmu o Bondzie "Quantum of Solace", w której agent 007 w czasie festiwalu operowego w austriackim Bregenz najpierw podsłuchuje pogawędkę czarnych charakterów, a potem walczy z nimi przy dźwiękach pięknej, dramatycznej muzyki? To była "Tosca" Giacomo Pucciniego. Trudno sobie wyobrazić lepszą ilustrację muzyczną do filmu o Bondzie niż opera o miłości, władzy i zazdrości. Już w sobotę 20 października w Operze Śląskiej w Bytomiu będzie można na własnej skórze poczuć siłę tego dzieła. Wtedy odbędzie się premiera "Toski", już czwarta. Pierwszy raz na Śląsku, jeszcze na scenie katowickiej, opera została wystawiona 15 września 1945 r. pod kierownictwem muzycznym Adama Didura. Nowe wersje dzieła zadebiutowały też w latach 1956 i 1985. Za inscenizację i reżyserię czwartej "Toski" odpowiada Tadeusz Bradecki, na co dzień dyrektor artystyczny Teatru Śląskiego w Katowicach. Kierownictwo muzyczne sprawuje szef Opery Ś