Prezydent Bytomia zwrócił się z prośbą do ministra kultury o zgodę na powołanie nowego dyrektora Śląskiego Teatru Tańca bez przeprowadzania konkursu. Umowa dotychczasowego szefa i twórcy teatru Jacka Łumińskiego wygasła z końcem roku, jest na wypowiedzeniu.
Teatr, w którym działa jeden z czołowych polskich zespołów tańca współczesnego, jest zadłużony na ponad 1 mln zł, co przekracza jego roczny budżet. Stwierdzone tam nieprawidłowości bada w dwóch postępowaniach prokuratura. - Zależy nam na czasie. Dlatego poprosiłem ministra o zgodę na powołanie nowego dyrektora. Przeprowadzenie konkursu odwlekłoby cała sprawę o wiele tygodni - powiedział we wtorek prezydent Bartyla. W związku z trudną sytuacją Śląskiego Teatru Tańca prezydent chce się też zwrócić do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Śląski Urząd Marszałkowski o pomoc w tej sprawie. "W odpowiedzi na pełen troski apel ludzi kultury i sztuki o nielikwidowanie Śląskiego Teatru Tańca chcę prosić o pomoc ministra i władze województwa. Po ponad dwudziestu latach finansowania placówki, Bytomia nie stać na to w takim zakresie. Liczę na wsparcie i zrozumienie władz wojewódzkich i centralnych" - dodał prezydent. Śl