EN

29.11.2006 Wersja do druku

Bytom. Pożegnanie z "Nabucco"

Dzisiaj [28 listopada] w Operze Śląskiej odbędzie się ostatni spektakl "Nabucco" w historycznej inscenizacji.

Czy opera może mieć cos wspólnego z polityką? Tak i to bardzo dużo. Pod warunkiem jednak, że jest to "Nabucco" Giuseppe Verdiego. Gdy kompozytor pierwszy raz przedstawił swoje dzieło światu w 1842 roku, publiczność w historii cudownego wyzwolenia Izraelitów zobaczyła opowieść o zjednoczeniu Włoch. Słynny chór niewolników "Va pensiero" stal się niemal nieoficjalnym włoskim hymnem. Po raz pierwszy "Nabucco" trafiło na polską scenę operową dopiero 28 maja 1983 roku, właśnie do Bytomia. W Operze Śląskiej odbyła się bowiem krajowa prapremiera tej opery. Patrząc na datę, nietrudno sobie wyobrazić, co Polacy zobaczyli w wyzwoleniu Izraelitów. Ile też reżyser, Lech Helwig-Górzyński musiał napilnować się zespołu, by artyści przez kraty wygrażali ciemiężcom zaciśniętą pięścią, a nie symbolem "V", jak "Victoria". Tłumaczył, że swoje i tak wszyscy zobaczą, a inaczej spektaklu nie przepuści cenzura. Kierownictwo muzyczne nad spektaklem s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pożegnanie z legendarnym przedstawieniem

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 277/28.11.06

Autor:

(REG) [Regina Gowarzewska-Griessgraber]

Data:

29.11.2006

Realizacje repertuarowe