Tego jeszcze w historii Opery Śląskiej chyba nie było! W kilka sekund po tym, jak kurtyna poszła w górę, na widowni rozległy się gromkie brawa. Żeby widzowie nie mieli wątpliwości, że dramat Halki rozgrywa się jednak w górach,, to, co działo się w głowie obłąkanej z miłości młodej góralki, oglądaliśmy na filmie, który pojawił w tle.
Kostiumy (Maria Balcerek), scenografia (Boris F. Kudliczka i Marceli Sławiński) i znakomita gra wszystkich pierwszoplanowych postaci, były mocną stroną tego spektaklu. Joanna Kściuczyk-Jędrusik nawet skoczyła z prawdziwego mostu! Sobotnia premiera Moniuszkowskiej "Halki" w reżyserii Marka Weiss-Grzesińskiego, przygotowana była z okazji jubileuszu 60-lecia Opery Śląskiej. Operę oraz jej dyrektora Tadeusza Serafina uhonorowano Złotą Odznaką "Zasłużony dla województwa Śląskiego". Przed spektaklem w holu zostały odsłonięte portrety zasłużonych dyrektorów bytomskiej sceny: Stefana Beliny-Skupiewskiego i Włodzimierza Ormickiego. Od soboty można też oglądać wystawę "Od Katowic do Bytomia", dokumentującą historyczną kadencję twórcy Opery Śląskiej, Adama Didura.