Za nami pięć dni festiwalowych emocji, siedem produkcji zostało zaprezentowanych na dziedzińcu średniowiecznego zamku biskupiego w Kuressaare na wyspie Saaremaa, 2600 przejechanych km, prawie 200-osobowy zespół był oklaskiwany przez estońską publiczności. Opera Śląska stała się częścią kulturalnego lata w Estonii, dzięki występom na najstarszym i prestiżowym festiwalu.
W czasie trwania wydarzenia Kuressaare staje się stolicą kraju, czego dowodzi obecność najważniejszych przedstawicieli władz państwowych. Bilety na festiwal cieszą się ogromną popularnością i zostają wyprzedane z rocznym wyprzedzeniem.
Bytomski teatr wyruszył w podróż 19 lipca, aby dzień później zainaugurować jeden z najważniejszych festiwali operowych w krajach bałtyckich. Z Polski wyjechało 7 tirów z 20 tonami dekoracji i kostiumów, 2500 par butów, 700 sztuk kostiumów, 1250 wyciągów nutowych, to wszystko po to, żeby ponad 15 tysięczna publiczność mogła zobaczyć najlepsze spektakle operowe i muzyczne w wykonaniu artystów Opery Śląskiej.
Większość przedstawień, które zostały zaprezentowane podczas festiwalu to realizacje cenionego reżysera teatralnego i operowego Michała Znanieckiego, który w tym roku obchodzi 30-lecie pracy artystycznej. Nad całością artystyczną wydarzenia czuwało dwóch dyrygentów: Przemysław Neumann oraz Maciej Tomasiewicz.
Udział w festiwalu to wielki zaszczyt dla Opery Śląskiej. Saaremaa Opera Festival to prestiżowe wydarzenie, cieszące się dużą popularnością przede wszystkim w krajach bałtyckich. Organizowany jest od 1999 r. na wyspie Saaremaa. Dzięki tradycji stał się integralną częścią kulturalnego lata w Estonii, zrzeszając rokrocznie wszystkich miłośników opery na koncertach i spektaklach w wykonaniu najlepszych teatrów operowych z całej Europy i ze świata. W tym roku nasz teatr mógł zaprezentować swoje produkcje, które zostały docenione w Polsce zarówno przez recenzentów, jak i publiczność. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że estońska publiczność z wielkim entuzjazmem przyjęła nasze relizacje, a na widowni znaleźli się wyjątkowi goście jak Prezydent Estonii Alar Karis z małżonką, była Prezydent Kersti Kaljulaid oraz Ambasador RP Grzegorz Kozłowski, który wraz z małżonką był obecny na każdym spektaklu. Warto zauważyć, iż kultura w życiu Estończyków ma niezwykle istotne znaczenie, gdyż dzięki niej budują oni swoją tożsamość, a samo wydarzenie zyskuje wyższą rangę. Myślę, że to początek wspaniałej wielowymiarowej współpracy umożliwiającej wymianę kulturową pomiędzy naszymi krajami, która została zainicjowana podczas spektakli. Opera Śląska nie tylko wystawiła spektakle ale również stworzyła możliwość zaprezentowania się estońskiej artystce w polskim spektaklu, a naszym solistom zaśpiewania w języku estońskim - mówi Łukasz Goik dyrektor Opery Śląskiej w Bytomiu.
Saaremaa Opera Festival 2022 rozpoczął się spektaklem „Romeo i Julia” Charlesa Gounoda, Eweliną Szybliską i Andrzejem Lampertem w rolach tytułowych; w kolejny dzień odbyła się Noc
z Mozartem, podczas której został zaprezentowany spektakl Sekret Requiem Michała Znanieckiego oraz widowisko baletowe Requiem d-moll Wolfganga Amadeusza Mozarta dedykowane ofiarom wojny na Ukrainie. Tuż przed północą w tajemniczej atmosferze średniowiecznego zamku solistki Opery Śląskiej wraz z estońską śpiewaczką Juuli Lill zaprezentowały Czekając na Chopina; w piątkowy wieczór estońska publiczność gromkimi brawami oklaskiwała Traviatę Giuseppe Verdiego z Ruslaną Koval i Andrzejem Lampertem w rolach głównych. Ostatni wieczór melomani wysłuchali najpiękniejszych arii podczas Wielkiej Gali Operowej w wykonaniu Solistów, Chóru, Baletu i Orkiestry Opery Śląskiej pod kierownictwem Przemysława Neumanna. Artyści pożegnali się z publicznością polskim akcentem, operą Flis Stanisława Moniuszki. To było pięć dni pełnych niesamowitych wrażeń i doświadczeń, które zapisały się na kartach historii bytomskiego teatru.