W poniedziałek na sesji w Bytomiu radni miejscy podjęli ostateczną uchwałę o likwidacji Śląskiego Teatru Tańca, który działał ponad 20 lat. Proces likwidacji rozpocznie się 1 września, a zakończy 31 grudnia. Za takim rozwiązaniem głosowało 15 radnych, 3 było przeciwnych, a jeden wstrzymał się od głosu.
Przy okazji podjęcia tej decyzji nie obyło się bez debaty. Radna Halina Bieda chciała wiedzieć, kto będzie likwidatorem i w jakim terminie miasto spłaci zadłużenie teatru - ok. milion 200 tys. zł. - Likwidatorem będzie obecny dyrektor Adrian Lipiński, a spłatę zadłużenia będziemy się starali u ministra kultury rozłożyć na raty - wyjaśniała Aneta Latacz, wiceprezydenta miasta. Radni dowiedzieli się też, że minister Bogdan Zdrojewski jasno stwierdził, że nie ma zamiaru ani współorganizować, ani współfinansować tego typu placówki. Podobnie zdecydowały władze wojewódzkie. - Czy w ostatecznym rozrachunku to mieszkańcy Bytomia zapłacą długi ŚTT? - dociekał radny Piotr Bula i... otrzymał twierdzącą odpowiedź od wiceprezydent Latacz. Jednocześnie radni podjęli uchwałę w sprawie intencji utworzenia samorządowej instytucji artystycznej pod roboczą nazwą Centrum Tańca i Choreografii Bytom. Akt o utworzeniu tej placówki ma zostać podj