Za tydzień bytomscy radni zadecydują o przyszłości Śląskiego Teatru Tańca w Bytomiu, podejmując uchwałę intencyjną o jego likwidacji. Tymczasem trwają prace przy Centrum Tańca w dawnej KWK Rozbark. Czy budynek będzie stał pusty?
Wprawdzie jak twierdzi Damian Bartyla, prezydent Bytomia, podjęcie tej uchwały daje czas 6 miesięcy na znalezienie sposobu na formę funkcjonowania teatru, to jego istnienie stoi pod znakiem zapytania. Tymczasem trwają prace przy Centrum Tańca w dawnej KWK Rozbark. To jedna z największych obecnie inwestycji w Bytomiu. Jej koszt to prawie 18 min zł. W założeniu mają tu mieć siedzibę właśnie tancerze, a więc cały Śląski Teatr Tańca (który mieści się obecnie w Bytomskim Centrum Kultury) oraz studenci z Wydziału Teatru Tańca. Inwestycja idzie pełną parą i ma się zakończyć na przełomie 2013 i 2014 roku. Czy budynek będzie stał pusty? Co z uzyskanym na inwestycję dofinansowaniem? Damian Bartyla uspokaja: - Ma to być siedziba przeznaczona na cele edukacyjno-oświatowe i to się nie zmieni - podkreśla. W cechowni powstanie duża sala widowiskowo-taneczna, mniejsze sale do ćwiczeń z całym zapleczem socjalnym oraz reprezentacyjne foyer z szatniami. Nato