EN

5.07.2011 Wersja do druku

Był człowiekiem niezależnym

Jeżeli można tak powiedzieć - był stałym elementem kulturalnego pejzażu Trójmiasta. Wydawał się wieczny - niemal jak instytucja. I niezbędny ze swoimi sądami. Jego odejście jest czymś, co autentycznie zasmuca. Odchodzi pokolenie powojennych gdańszczan, którzy tyle zdziałali dla naszej kultury na Pomorzu, w Gdańsku, Sopocie, Gdyni, na Kaszubach - Tadeusza Skutnika wspomina Paweł Huelle w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Pogrzeb Tadeusza Skutnika, naszego wieloletniego redakcyjnego kolegi, odbędzie się dzisiaj o godzinie 12 na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. Msza święta w intencji Zmarłego zostanie odprawiona o godzinie 10 w kościele Świętego Jana w Gdańsku, ul. Świętojańska 50. Paweł Huelle wspomina Tadeusza Skutnika: Kiedy poznałem Tadeusza Skutnika? Pod koniec lat osiemdziesiątych prowadziłem tak zwaną mówioną gazetę. Nazywała się "Punkty mówione" i była - wedle mojego pomysłu - zapożyczeniem od kolegów z Krakowa. Z ich opozycyjnego "Na Głosu". Tak jak gdański "Punkt" (znakomite czasopismo) zostało zlikwidowane przez towarzyszy generałów, tak krakowski "Na Głos" uległ likwidacji. Ale u dominikanów krakowskich raz w miesiącu zbierała się śmietanka pisarzy, dziennikarzy, krytyków - by - przed zgromadzoną publicznością czytać swoje teksty. Idea gazety mówionej, w której miałem zaszczyt wystąpić w Krakowie - szybko została zaakceptowana w Gdańsku. N

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Był człowiekiem niezależnym

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki online

Autor:

Paweł Huelle

Data:

05.07.2011