EN

13.07.2006 Wersja do druku

Bydgowski pomysł na arcydzieło Mozarta

"Czarodziejski flet" w reż. Matthiasa Remusa w Operze Nova na 13. Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Józef Kański w Ruchu Muzycznym.

Po polskiej prezentacji "Czarodziejskiego fletu" przez Wojciecha Bogusławskiego (i w jego też przekładzie), która nastąpiła stosunkowo niedługo po wiedeńskiej prapremierze, przez długie dziesięciolecia szefowie naszych teatrów przezornie trzymali się z dala od tego arcydzieła, bądź zdając sobie sprawę z trudności, bądź też nie wierząc w "przystawalność" jego treści do gustów (oraz przygotowania) polskiego odbiorcy. Nie oglądano tedy "Fletu" w Polsce, a jedynie nasze śpiewaczki triumfowały w tym dziele na scenach świata (Marcelina Sembrich-Kochańska w MET, Ada Sari w La Scali). Dopiero gdzieś po połowie XX wieku zaczęto u nas podejmować odważne próby mierzenia się z tym arcydziełem, zrazu nawet udane (kapitalna inscenizacja Bolesława Fotygo-Folańskiego w Operze Śląskiej i, nieco później, bardzo pomysłowy spektakl Kurta Pscherera w Poznaniu, notabene z młodziutką Zdzisławą Donat występującą skromnie w roli... Papageny). Za to pod koni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bydgowski pomysł na arcydzieło Mozarta

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 14/9.07.

Autor:

Józef Kański

Data:

13.07.2006

Realizacje repertuarowe
Festiwale