W doniesieniach dotyczących bydgoskiej opery są zarzuty, że nie wprowadzono zmiany organizacji pracy, a sam dyrektor miał rzekomo bagatelizować własne objawy chorobowe. Maciej Figas mówi o zachorowaniach, że „przypadki są zgłaszane" i kierownictwo opery monitoruje sytuację na bieżąco.
Aktualności