Już tylko nieco ponad tydzień dzieli nas od tegorocznego Festiwalu Prapremier. Będzie swobodnie krążył wokół niepodległości i feminizmu. Jak zapowiadają organizatorzy - nad Brdę zjadą dzieła wybitne.
10 dni, 11 spektakli, w tym dwa zagraniczne dla najmłodszych, a oprócz tego spotkania z twórcami, dwie debaty, czytanie performatywne, warsztaty dla młodzieży i niemal milionowy budżet na wszystko - tak w dużym skrócie zapowiada się tegoroczna edycja Festiwalu Prapremier, na którą już od przyszłego piątku, 5 października, zaprosi Teatr Polski. - Wierzę, że to będzie festiwal niezwykły, ponieważ przygotowywaliśmy się do niego właściwie przez cały rok - mówi Łukasz Gajdzis, dyrektor bydgoskiej sceny. - Jako tematy scalające festiwalową całość wybraliśmy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości i rocznicę uzyskania przez Polki praw wyborczych. Każdy ze spektakli, na jakie już dziś zapraszamy, komunikują się z tymi tematami inaczej. Pokażemy - naszym zdaniem - najciekawsze propozycje ostatniego teatralnego sezonu, odnoszące się do tych kwestii. Tomasz Domagała, krytyk teatralny, który brał udział w projektowaniu tegorocznego re