Za nami pierwsze dni Festiwalu Prapremier, pierwszego, jaki realizuje nowy dyrektor Teatru Polskiego Łukasz Gajdzis. Tegoroczna edycja festiwalu nosi podtytuł "Prapremiery Nie/Chciane". Wbrew tej przewrotnej nazwie jak na razie widownia za każdym razem jest niemal pełna, a na większość spektakli zostało już tylko po kilka biletów.
Festiwal rozpoczął się w ubiegły piątek i potrwa do niedzieli. Co jeszcze będzie można zobaczyć na deskach bydgoskiego teatru? Dzisiaj o godz. 19 zacznie się spektakl w reżyserii Agaty Dudy-Gracz "Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk" [na zdjęciu], jutro "Harper" Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach w reż. Grzegorza Wiśniewskiego, a w czwartek "Disco Solski". Ten ostatni to brawurowa propozycja Teatru im. L. Solskiego w Tarnowie. - Kluczowe w spektaklu są aranżacje - znane piosenki disco polo prezentujemy w stylizacjach na blues, jazz, muzykę latynoską, musical, rocka, balladę pop, dubstep i wiele innych - mówią sami twórcy. W piątek w Teatrze Polskim widzowie obejrzą natomiast "Narodowe czytanie Rejsu", w sobotę "Archipelag", a w niedzielę, czyli ostatniego dnia Festiwalu Prapremier, "Wesele" w reżyserii Jana Klaty. Po każdym spektaklu w teatrze trwają spotkania z ich twórcami.