- Nie ma lepszego duetu w Polsce jeśli chodzi o przygotowywanie bajek niż Maria Wojtyszko i Jakub Krofta - mówi dyrektor teatru, Łukasz Gajdzis.
- Bajkę można zrobić na milion sposobów. Może być infantylna, może być za nowoczesna i przez to też odpychać, natomiast dla mnie najważniejsze zawsze było, by teatr nie pozostawał w tyle za produkcjami filmowymi czy musicalowymi, ale był równie atrakcyjny zarówno na poziomie myśli jak i estetyki. Zawsze moim marzeniem było wystawianie bajek mądrych, z których również rodzice wychodzą zachwyceni, a teatr jest doświadczeniem porywającym i poruszającym - mówi Gajdzis. Twórcy spektaklu zapewniają, że młodego widza traktują bardzo poważnie. - Nie lubię sformułowania 'teatr dla dzieci'. My robimy teatr opowiadający o tym co interesuje nas - dorosłych. Tylko to później daje szansę do szczerej rozmowy. Gdybyśmy robili spektakl o czymś, o czym wiemy, że strasznie interesuje dzieci, ale nam jest to zupełnie obojętne, to byłaby to chałtura o niczym - przekonuje reżyser. O czym opowiadają "Sprzedawcy bajek"? W tym przedstawieniu będzie wszystko