Festiwal Prapremier parę dni temu dostał prestiżową nagrodę. Tymczasem jego los wisi na włosku. - Czekamy na wyniki odwołań w ministerstwie kultury. Liczę, że festiwal się odbędzie - mówi Łukasz Gajdzis, który we wrześniu zastąpi Pawła Wodzińskiego na stanowisku szefa Teatru Polskiego.
"Festiwal Prapremier jest dobrze rozwijającym się i obiecującym festiwalem teatralnym. Wyraża chęć ciągłego angażowania społeczności" - to fragment uzasadnienia Europe for Festivals, Festivals for Europe EFFE - inicjatywy Europejskiego Stowarzyszenia Festiwali European Festwals Assoriation, która parę dni temu odznaczyła bydgoską imprezę prestiżowym tytułem "Nadzwyczajny Festiwal". Niestety, jest obawa, że ten "dobrze rozwijający się i obiecujący festiwal" nie będzie się dalej rozwijał. Przede wszystkim ze względów finansowych. Teatr Polski starał się w tym roku o niemal pół miliona złotych dofinansowania z ministerstwa kultury. Bezskutecznie. Imprezie zabrakło zaledwie 1,4 pkt. Do 3 marca można było się odwoływać od tej decyzji. Tak też zrobiły władze bydgoskiej sceny. I do tej pory nie dostały odpowiedzi. - To zaskakujące i mocno kłopotliwe. W ubiegłym roku również się odwołaliśmy, z sukcesem, ale dowiedzieliśmy się o tym po paru