Popadający w ruinę Teatr Kameralny przy ul. Grodzkiej odżyje - twierdzą członkowie powoływanego w Bydgoszczy Stowarzyszenia Kultury Teatralnej Fides, które chce zaopiekować się nieistniejącą od wielu lat sceną.
Ostatni raz spektakl na deskach Teatru Kameralnego wystawiono w roku 1988. Od tego czasu budynek popadał w coraz większą ruinę. W tej chwili znajduje się w fatalnym stanie - z zewnątrz brudny i szary, tynk się sypie. W środku jest jeszcze gorzej - straszą resztki przegniłych foteli, podziurawiona scena, sypiące się ściany. Beznadziejny stan teatru nie przeraża Adama Krokowskiego - dyrektora Policealnego Studium Aktorskiego w Bydgoszczy. To on postanowił reaktywować tę scenę, pod szyldem Stowarzyszenia Kultury Teatralnej Fides. - Stowarzyszenie właśnie powstało, w poniedziałek chcemy przedstawić jego członków w ratuszu - mówi Krokowski. - Razem bierzemy się do roboty, chcemy, aby przynajmniej za rok scena zaczęła żyć. Przed nami dużo pracy. Wierzę jednak, że się uda i niedługo Teatr Kameralny znowu będzie tętnić życiem. Nieoficjalnie szacuje się, że renowacja obiektu może pochłonąć nawet 5 milionów złotych. Skąd Stowarzyszenie weźmie t