- Teatr Polski [na zdjęciu] stoi "na słowo honoru" - powiedział prezydent Konstanty Dombrowicz. - W przyszłym roku czeka go duży remont. Okazało się, że Teatr Polski im. Hieronima Konieczki nie spełnia większości współczesnych wymogów budowlanych.
W projekcie budżetu na przyszły rok wygospodarowano 4,5 miliona na jego remont. Dyrektor teatru twierdzi, że to o wiele za mało. Żadnych kompromisów - Nie możemy sobie pozwolić na żadne kompromisy - twierdzi dyrektor Adam Orzechowski. - Musimy wyremontować cały teatr i to jak najszybciej. W głównym budynku straszą pęknięte ściany, sypiący się dach i sprzęt pamiętający lata pięćdziesiąte. A to tylko jeden z trzech budynków. Pozostałe dwa są w jeszcze gorszym stanie. Dlatego potrzebny jest tu remont generalny, zrobiony najwyżej w dwóch "rzutach". Niestety, na to nie wystarczy nam pieniędzy. Ratunek może przyjść dopiero w 2007 roku, kiedy będzie szansa na nowe dotacje z funduszy unijnych. Na razie mamy dylemat, czy rozpocząć remont od tyłu, z wyłączeniem budynku głównego, czy odwrotnie. Mamy już gotowe projekty budowlane i wykonawcze. Czekamy teraz na wynik przetargu, który wyłoni wykonawcę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pra