EN

8.05.2008 Wersja do druku

Bydgoszcz. Statyści z "Nie-Boskiej komedii"

Co łączy początkującą modelkę ze starszym panem po operacji krtani albo iluzjonistą? Wkrótce będą proszeni o autografy, a każdy ich krok będzie śledzony przez fotoreporterów...

A wszystko przez "Nie-Boską komedię" [na zdjęciu] Krasińskiego i casting reżysera Pawła Wodzińskiego. W styczniu szukał statystów do swojej sztuki "Krasiński. Nie-Boska komedia. Instalacja teatralna". Z kilkudziesięciu osób wybrano dwudziestkę. Ta, od końca kwietnia błyszczy na bydgoskiej scenie u boku Jerzego Pożarowskiego i Marka Tyndy. - Myślałem, że będę spokojnie siedział albo zrobię trzy kroki. A tu reżyser dał mi rolę! - mówi po jednym z przedstawień przyprószony siwizną Wiktor Lewandowski. Nie zdążył się jeszcze rozebrać ze stroju księdza, w którego się wciela. - Żona jest zachwycona rolą! Czasami w domu poprawiała mnie, że źle odprawiam niektóre sakramenty - śmieje się. - Ja grałam już "w zwierzętach" (sztuka "O zwierzętach", reż. Łukasz Chotkowski) - mówi 76-letnia Krystyna Kaczanowska. W "Nie-Boskiej..." oglądamy ją w błyszczących różowych baletkach. - Reżyser dał skakankę i powiedział: Ty będziesz dzieckie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

A pani nie chciałaby zagrać w sztuce?

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Bydgoski online

Autor:

Katarzyna Oleksy

Data:

08.05.2008