Tak zdecydowali biegli w sprawie kontrowersyjnego spektaklu "Nasza przemoc i wasza przemoc", który widzieliśmy na Festiwalu Prapremier.
- Z obszernych, opisowych opinii, jakie otrzymaliśmy od biegłych z zakresu religioznawstwa i teatrologii wynika, że spektakl jako całość nie obraża uczuć religijnych - tłumaczy prokurator Piotr Dunal z Prokuratury Bydgoszcz-Północ, która zajmuje się sprawą. Przypomnijmy, chodzi o sztukę chorwackiego reżysera, wystawioną w Teatrze Polskim w czasie zeszłorocznego Festiwalu Prapremier, po której wybuchł skandal. Do prokuratury posypały się wówczas zawiadomienia o obrazie uczuć religijnych i znieważeniu symboli narodowych, jakich mieli dokonać artyści na scenie. Sprawę w sumie zgłosiło osiem osób, w tym m.in. kilku bydgoskich radnych PiS oraz wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz. Prawdopodobnie również w związku ze skandalem ministerstwo kultury pierwszy raz od piętnastu lat odmówiło dotacji na organizację tegorocznego festiwalu. Z tego powodu imprezy tym razem nie będzie. O to, jakie dokładnie były powody odmowy finansowego wsparcia za