Tym razem kontrowersje wywołał opis "Truskawkowej niedzieli", przedstawienia Teatru Polskiego o bydgoskich wydarzeniach z września 1939 roku.
- Dokładnie sformułowanie "o masowych mordach na ludności niemieckiej", które moim zdaniem jest nadużyciem oraz rażącym zniekształceniem faktów historycznych - twierdzi Andrzej Kobiak z PO. - Można je porównać do wypowiedzi zachodnich dziennikarzy i polityków o "polskich obozach koncentracyjnych", co godzi w tożsamość i godność narodową czy prawo do poszanowania prawdy o historii narodu polskiego. Polityk konsultował się w tej sprawie z prezesem IPNu, Łukaszem Kamińskim. Również jego zdaniem takie sformułowanie "nie ma żadnego uzasadnienia i stoi w sprzeczności z prowadzonymi badaniami naukowymi". Tymczasem Paweł Łysak przypomina, że temat nie jest tak oczywisty: - Problemem są sprzeczne relacje świadków - mówi. - Nawet w jednej z publikacji IPNu wyliczono, że zginęło wtedy od 225 do 300 osób niemieckiego pochodzenia. Niestety, wciąż niewiele się na ten temat mówi. Wczoraj na biurko dyrektora TPB trafił list senatora z prośbą o i