Teatr Polski ma coraz większe problemy techniczne, a jego modernizacja odwleka się. Poprzedni projekt przebudowy jest do poprawki. Bez niego nie będzie pieniędzy.
Teatr Polski pokazywał swoją najnowszą produkcję "Marię Antoninę. Ślad Królowej". Niestety widzowie nie mieli szansy obejrzeć jednego z pokazów do końca. Występ trzeba było przerwać z powodu awarii prądu. Publiczność musiała obejść się smakiem, a pracownicy teatru mogli już tylko zaprosić do kasy biletowej po zwrot pieniędzy lub wymianę biletu na inny pokaz. Tak w ubiegłym tygodniu dał o sobie znać fatalny stan gmachu. Od lat mówi się o potrzebie pilnej modernizacji. Wybudowany w 1949 roku budynek jeszcze nigdy nie przeszedł gruntownego remontu. Konieczne jest przeprowadzenie prac we wnętrzach, w rejonie Dużej Sceny oraz niefunkcjonalnej już widowni. Zmiany potrzebne są na zapleczu technicznym, a także w części biurowej teatru i we foyer. Teatr Polski gotowy do remontu Poza pieniędzmi wszystko potrzebne do rozpoczęcia było już gotowe. Przetarg na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej przebudowy, nadbudowy i rozbudowy budynku z