W najbliższą sobotę o godz. 19 w Teatrze Polskim będzie można obejrzeć kolejną premierę. "Krew na kocim gardle, czyli Marylin Monroe kontra wampiry" wyreżyserowała jedna z najważniejszych twórczyń z krajów byłej Jugosławii, Anja Susa.
Tym razem na warsztat wzięła tekst Rainera Wernera Fassbindera, który dotąd nie był wystawiany w Polsce. - Dwa lata temu miałam propozycję, żeby wystawić go w jednym z teatrów w Słowenii, jednak odmówiłam - opowiada reżyserka. - Dopiero tu, w bydgoskim teatrze poczułam, że to odpowiednie dla niego miejsce. Głównie ze względu na fakt, że Teatr Polski jest odważny repertuarowo. To tekst o przemocy, o wchodzeniu w role kata i oprawcy w codziennych sytuacjach, ale także o tym, czy teatr powinien komentować rzeczywistość i kto dał mu do tego prawo. Na scenie zobaczymy profesjonalnych aktorów - wśród nich Anitę Sokołowską, Martynę Peszko, Beatę Bandurską, Jakuba Ulewicza i Macieja Pestę, ale także aktorów amatorów - tu między innymi Emilię Malczyk, Marię Jazel i Jagodę Długosz. Za dramaturgię odpowiada Agnieszka Jakimiak, a za kostiumy Maja Mirkovic. Premiera w sobotę o godz. 19 na dużej scenie.