Premiera Teatru Polskiego w Bydgoszczy jest propozycją skierowaną przede wszystkim do widzów festiwalu Prapremier, ale nie tylko oczywiście. Festiwal rozpoczyna się 5 października i trwa do 14 października. Tymczasem bydgoska premiera "Sprawa. Dzieje się dziś" w reżyserii Martyny Majewskiej już dzień później, 6 października na Małej Scenie.
"Sprawa. Dzieje się dziś" to opowieść o trzech kobietach. Każda inna, każda ma w życiu inne priorytety. Jest i mężczyzna, ale nieobecny i obecny zarazem. Jest i problem. To aborcja. Martyna Majewska i Daria Sobik postanowiły dokonać adaptacji dramatu Marii Morozowicz-Szczepkowskiej. Autorki odtworzyły najpierw sam dramat, aby następnie, zgodnie z japońską filozofią złotych blizn (Kintsugi) go "połamać". - Projekt uważam za ryzykowny z wielu powodów. Teatr podjął się trudnego tematu, bo aborcja na pewno do takich należy, choćby dlatego, że społeczeństwo polskie wciąż jest podzielone w tej kwestii. Istnieje też ryzyko, że to nie będzie teatr, a raczej publicystyka, albo że będzie tandetnie, albo też że pojedziemy bardzo ostro i automatycznie wykluczone zostaną jakieś osoby, które myślą inaczej - zauważa Łukasz Gajdzis, dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy. - Festiwal otwiera Maja Kleczewska z Teatru Śląskiego spektaklem "Pod presją"