XVIII Bydgoski Festiwal Operowy coraz bliżej. Wczoraj ogłoszono, czego możemy się spodziewać: trochę operowej klasyki, współczesnego baletu, a nawet dowcipu w stylu Monty Pythona.
Tradycyjnie już festiwal (odbywający się w tym roku między 30 kwietnia a 14 maja) otwierać będzie bydgoska premiera: po 30 latach nieobecności na naszej scenie zobaczymy "Cyganerię" Giacoma Pucciniego. Reżyser Maciej Prus zwraca szczególną uwagę na wyraźne zarysowanie poszczególnych charakterów - poety Rudolfa, malarza Marcela, muzyka Schaunarda i filozofa Colline'a. Praca z nim to dla obsady znakomita szkoła gry aktorskiej i budowania postaci scenicznej. To na start. A co dalej? Festiwalowa publiczność będzie miała okazję obejrzeć produkcję poznańskiego Teatru Wielkiego "Maria Stuarda" Gaetano Donizettiego w reżyserii Dietera Kaegi (6 maja). To przejmująca historia o nieszczęśliwej miłości, zniszczonej w imię władzy i opłaconej najwyższą ceną ludzkim życiem. Donizetti zakomponował imponujące pod względem dramaturgicznym sceny finałowe; stworzył też trudne do wykonania arie obfitujące w efektowne koloratury. Pełnej emocji fabule i silnie ek