Opera Nova w Bydgoszczy przygotowuje się do wartej 13,5 mln zł modernizacji. Lista wydatków jest długa. - Kilkutonowe dekoracje zarywają scenę, brakuje nam sprzętu oświetleniowego, potrzebujemy nowego nagłośnienia i instrumentów - wylicza potrzeby dyrektor Maciej Figas.
Fundusze na modernizacje i nowe wyposażenie udało się zdobyć w ogłoszonym pod koniec ubiegłego roku konkursie ministerialnym. - Na złożenie wniosku było niewiele czasu. Całą potrzebną dokumentację musieliśmy skompletować do końca marca. Dyrektor Figas był przekonany, że wiele instytucji nie zawalczy o dofinansowanie, bo nie zdążą się przygotować. Podjęcie wyzwania opłaciło się. Nasza opera jest jednym z zaledwie pięciu instytucji w Polsce, które uzyskały pieniądze na modernizację - mówi Wojciech Bartczak, dyrektor techniczny opery. Umowę na dofinansowanie minister kultury i dziedzictwa narodowego wicepremier Piotr Gliński podpisał 1 października. Przekazał wówczas 9,5 mln zł na warte 13,5 mln zł zamierzenia. Kolejne 1,8 mln będzie pochodzić z funduszy województwa, resztę wyłoży sama opera. - Wielu melomanom wydaje się, że Opera Nova jest wciąż nowym i bardzo nowoczesnym obiektem, ale trzeba mieć świadomość, że wszystko się